niedziela, 22 stycznia 2012

Wernsaż 21.01.12 Sopot

Super Wszystkim Dziękuję za przybycie i wsparcie mnie. Było to dla mnie pełne wrażeń przeżycie. Nie przyzwyczajona jestem do takich występów.Z Wami czułam się lepiej. Mam nadzieję, że z czasem się oswoję. Jeszcze raz ślicznie dziękuję! :)

















sobota, 21 stycznia 2012

Wernisaż - opis.

Oto zrobiłam opis na wystwę do koca. Byłabym wam ogromnie wdzięczna gdybyście na wernisażu rozpoznali swoje fragmenty ubrań i podpisali je recznie długopisem. Pamiętam, że podczas rozmów z Wami i wspólnego szycia pojawiały się hasła "o spodnie mamy!" , "koszulka taty" sweter po mamie - Marii Orłowskiej". Ja montując wystawkę rozpocznę opis fragmentów, które są ode mnie, więc od razu rozpoznacie o co mi chodzi. Te podpisy fragmentów koca utworzą fajny opis - jakby mapę czy klucz odpowiedzi/ interpretacji tego koca.





Dziękuję za współpracę i przepraszam

Osoby chętne do współpracy i, z którymi się nie skontaktowałam - moge jedynie podziekować za chęć pomocy przy projekcie i przeprosić, że do nich nie dotarłam. To wszystko z braku czasu.

Piąte szycie! - ostatnie.

Dziś zaczęłyśmy szycie ok.17 i trwało do północy.
Tkanina uszyta. :))
Dziękuje za współpracę. Wszystkie Wasze ubrania nie zostały wykorzystane, starałam się każdego umieścić. Z pozostałych ubrań Nadzieja Wiarbouskaja chciałaby je "przejąć" i organizować kolejne inicjatywy "wymienialni" aby ubrania wędrowąły i nie wylądowąły na śmietniku. Zawsze może się komuś coś przydać. :) Dziś w szyciu pomogłaNadzieja i Olga Adamowna z koleżanką Celiną. Było bardzo wesoło. Pod koniec dziewczyny znalazły też coś dla siebie wśród pozostałych ubrań :)